ASTROLOGIA

teorie astro

Opisy technik i symboli astrologicznych

Motto: Nic nie jest pewne, ale trzeba zrobić wszystko, aby się upewnić.
 

2002-12-01 Gronert Jarosław
Baran

Rozpoczynający proces zodiakalnego rozwoju Baran jest symbolicznym kosmicznym niemowlęciem, dopiero co wyodrębnionym z bezkresu Nieznanego i dlatego wydaje mu się, że cały świat urodził się wraz z nim. Nie jest jeszcze pewny siebie samego (podobnie jak niemowlę), nie zna granic działania i dlatego (tak na wszelki wypadek) je przekracza - aby nikt mu nie stanął na drodze.

Instynkt jest jego głównym wychowawcą i nauczycielem, a odwaga najlepszą bronią. Podobnie jak nasi dalecy przodkowie, na wszelkie bodźce zewnętrzne reaguje natychmiastowym działaniem. Pokrzykuje wciąż - "Ja pierwszy" i wyznaje prostą strategię indywidualnego przetrwania i zwycięstwa. Potrafi być znakomitym taktykiem, ale jest kiepskim strategiem. Niesforny, hardy i zuchwały idzie przez życie przebojem. Jest pobudliwy, hałaśliwy i egoistyczny na tyle, na ile jest nim dochodzący swych praw noworodek.

Mars, władca Barana, wpoił mu podstawową zasadę wojny: "licz tylko na siebie i swoje wojsko". Tryskający wiosenną świeżością Baran jest praźródłem psychofizycznej aktywności. Symbolizuje początek wyzwalania energii - zamrożonej, uśpionej na czas zimy. Żyje teraźniejszością, spogląda czasem ku przyszłości, lecz to, co było, go nie obchodzi - co na przykład dla Raka jest nie do pojęcia.

Rozpiera go bojowy optymizm i bezpośrednio wyrażana, pełna dynamiki radość życia. Z naiwną pewnością siebie wyznaje pogląd, że "kto pierwszy, ten lepszy, a kto późno przychodzi, sam sobie szkodzi". Jego "słomiany zapał" pozwala mu odważnie inicjować wciąż nowe przedsięwzięcia, lecz nie daje możliwości dokończenia rozpoczętych spraw. Czy to w sporcie, czy poza nim, porusza się z werwą Tarzana hasającego po dżungli, chlubiąc się podobną mu dynamiką i zręcznością.

Ten urodzony wojownik rozumie, że o sprawności żołnierza, jak i całej armii decyduje jej mobilność. Dlatego wciąż przejawia ogromną potrzebę sprawdzania się w rzutkich, energicznych poczynaniach. Jest znakomity i niezastąpiony w zaskakującym ataku, lecz kiepski w obronie, która wymaga cierpliwości i długotrwałego często oczekiwania na inicjatywę przeciwnika.

Do pasywnego tkwienia w okopach się nie nadaje. Wie, że im szybciej biegnie, tym krócej do niego celują. A im głośniej krzyczy, tym bardziej się go boją i tym gorzej celują. Nie pyta, ilu jest wrogów, lecz gdzie się znajdują. Jest przekonany, że jeżeli uderzy pierwszy z maksymalną siłą przebicia, to ma większe szanse na zwycięstwo, gdyż atak znienacka zmusza rywala do reakcji bez przygotowania.

Zdarza się jednak, że atakuje przedwcześnie i pochopnie, ponosząc poważniejsze konsekwencje niż w przypadku falstartu sprintera. Jednak nawet poniesione klęski nie frapują go zbyt długo. Płynąca z nich nauka szybko idzie w zapomnienie, a stare błędy z nie mniejszą od poprzedniej beztroską znów są popełniane.

Kwalifikacje dyplomatyczne i negocjacyjne są u Barana rzadkością - odwrotnie niż u Wagi. Ma naturę szczerą, spontaniczną, nieco rubaszną, pogodną i trochę dziecięco naiwną.
Tak jak Skorpion dysponuje mocą, tak Byk zamieni ją na wymierne korzyści. Strzelec poszukuje ideologicznego uzasadnienia dla jej użycia, a Bliźnięta porwie wir dyskusji o niej, poszerzonej o inne tematy. Koziorożec odkłada jej stosowanie na później, a Raka ona niepokoi. Wodnik napędzi nią wehikuł czasu, Lew ją demonstruje. Panna podzieli na część praktyczną i niepraktyczną, a Ryby jej pragną i marzą o niej.

Waga podziwia jej urok, a Baran jej używa, zanim się w pełni skumuluje. Jest nigdy niestrudzonym inicjatorem. Działa na otoczenie jak starter i koło zamachowe.
 

na górę