ASTROLOGIA

2005-07-09 Kałuski Bogusław
Horoskop rodziny

Jeżeli oglądać portrety wielu członków tej samej wielkiej rodziny, to można dostrzec powtarzające się podobieństwo. Jeżeli słuchać historii rodzinnych, to stwierdzamy, że wiele osób zachowywało się podobnie, nawet w różnych pokoleniach. Jeżeli badać geny, to stwierdza się powtarzalność pewnych struktur.

Numerolog powiedziałby, że wszyscy używający tego samego nazwiska zanurzają się w takiej samej wibracji. Odmiana wprowadzana jest przez odrębne imię.

Można również zastanawiać się nad sensem nazwisk i imion. Np. Klara Schwarz. Dlaczego Klara (jasna) urodziła się w rodzinie Schwarz (czarny)? Czegoś chciała się nauczyć? A może weszła z jakąś misją dla nich? Zastanowienie się pod tym kątem nad historią rodziny i swą obecna rolą może być bardzo pouczające.

Jeżeli badać horoskopy wielu członków tej samej rodziny, to okazuje się, że wszyscy mają jakąś wspólną cechę astrologiczną. Istnieje astrologiczne pokrewieństwo, styl, do którego osobiście dołączamy lub nawiązujemy, nawet jeżeli opozycją.

Cechy rodzinne można dostrzec po zbadaniu przynajmniej kilku, a najczęściej kilkunastu lub jeszcze więcej horoskopów. W tzw. rodzinach małych (matka, ojciec, dziecko) narzucają się powiązania i różnice między osobami. W dużych rodzinach łatwiej dostrzegamy cechy wspólne, jak w narodach. Dzięki porównaniu własnego horoskopu z horoskopami wielu członków rodziny łatwiej o zrozumienie, dlaczego ktoś jeden pasuje do rodziny, a ktoś drugi nie bardzo. I jak znaleźć wspólny język z „klanem”.

Znamy rodziny porządne i o powtarzającym się zawodzie, jak stolarze, nauczyciele czy lekarze. Rodziny od zawsze miejskie, albo od zawsze wiejskie. Z dziedzicznymi chorobami. O specyficznej budowie ciała, gdzie wszyscy są raczej wysocy, albo raczej krępi. O specyficznym charakterze, rodziny pracusiów, rodziny rozrabiaków. Z zakorzenieniem w przeszłości, rozpamiętujące wojnę. Albo rodziny fantastów, utracjuszów, karciarzy. Rodziny towarzyskie lub zamknięte we własnym domu. Rodziny podróżujące po kraju lub za granice. Rodziny na stanowiskach. Rodziny religijne, rodziny z kapłanami i zakonnicami. Rodziny z wdowami albo wdowcami. Rodziny wielodzietne, albo niemal bez dzieci. Rodziny w których żony mają mężów alkoholików. Rodziny biedne albo bogate. Rodziny mieszkające w swoich domach i rodziny mieszkające u kogoś. Rodziny arystokratyczne i rodziny pariasów. Rodziny artystów, poetów, malarzy; rodziny koniarzy, psiarzy itd.

Czy rodząc się w takich konkretnych rodzinach lub wchodząc do nich przez małżeństwa albo interesy musimy kopiować ich cechy? Jakie mamy pole manewru? Z kim nam po drodze?

W małych rodzinach najważniejsze wydają się relacje osobiste. Żona a mąż. Matka a dziecko. Ojciec a dziecko. Dziecko jedno a dziecko drugie. - Co jedna osoba aktywizuje u drugiej? Albo co dziecko zmienia w relacji dwojga rodziców? Jakie tworzą się świadome i mimowolne sojusze?

Takie badania można robić w celu poradzenia sobie z już istniejącą sytuacją, ale też można je robić przed wejściem do większej rodziny lub w trakcie tworzenia związku, który jest małej rodziny początkiem. Daje to rozpoznanie większej mozaiki.

Z pomocą technik prognostycznych można badać, w jaki sposób wpływ poszczególnych osób będzie się modyfikował z czasem. Jedne związki przecież rozpalają się i gasną. Inne trwają jak wzrastające drzewa albo jak klocki dokładane jeden do drugiego. Dzieci dorośleją, a dorośli starzeją się. Nikt nie jest całe życie taki sam.

Zatem za pomocą technik astrologicznych można rozpoznać, w jakie związki i w jakie środowiska się wchodzi, a także jaka jest dynamika powiązań z upływem lat, a zwłaszcza dziesiątków lat. A także, czy zmieni się jakość tych powiązań. Kto będzie łagodniał, kto będzie miał wciąż nowe pomysły, a kto będzie zastygał jak lawa.

A zatem, czego mogę się spodziewać po tej rodzinie? Czego mogę się nauczyć? Czego powinienem się wystrzegać? Czy zawsze jest tak, że „jaka matka taka córka”?

Horoskopy porównujące nas z członkami rodziny pokazują, jakie harmonijne powiązania trzeba zasilać odrobiną pieprzu, ani nie stały się nudne, a także jak szlifować powiązania trudne, aby stały się w końcu jak brylant. Czasem można pokazać, jaki rodzaj kontaktu czy wspólnego działania będzie służył więzi rodzinnej. Czasem zaś trzeba pokazać, czego należy unikać jak ognia.

Są rodziny potężne, które zmieniają miasta. Puławy stały się znane w całej Europie przez wzrost i splendor Czartoryskich. Następnie miasto nie tyle straciło sławę ile raczej zmieniło swe znaczenie, gdy Czartoryscy wybrali inne miejsce. Być może ważny był splot tej rodziny i tego miejsca, bo przecież również Czartoryscy nie odzyskali aż tak wielkiego znaczenia.

Pomyślmy też o wioskach, w których stoją kościoły, którym fundatorzy nadali rozmach katedr, potężne zamczyska lub pałace w królewskim stylu. Po tamtych osobach i familiach zostały tylko nazwiska, czasem brzmiące historycznie, czasem nadal groźnie.

A ile prawdy jest w tym, że rodziny arystokratyczne (czy tylko te?) degenerowały się i w konsekwencji ich zdrowie oraz kondycja były ratowane przez dzieci pozamałżeńskie, dzieci z innych stanów i klanów, traktowane jako małżeńskie?

Aleksander Wielki podbił Indie i odszedł, ale po nim zostali jego namiestnicy, którzy przetrwali w postaci lokalnych władców, tworzących rodzinne dynastie. Za pomocą takich rodzin wymieniały się informacjami światowe kultury.

Podobnie mieszały się obyczaje miejskie i wiejskie, gdy następował przepływ ludności czyli rodzin wiejskich do ośrodków przemysłowych.

Choć dzisiaj świat jest inny niż kiedyś, wiele pytań pozostaje aktualnych. Przecież rodzimy się w jednej rodzinie, a potem przechodzimy do innej. – Czy nasze rodziny są do siebie podobne? Co jedna daje drugiej?

Dzisiaj dominują rodziny małe. Kobiety są równouprawnione. Pary dobierają się na dyskotekach. Wyrażanie wszystkich (!) emocji uważane jest za korzystne. Na topie jest kreatywność i oryginalność. Dzieci jest mniej. Nad rodziną góruje indywidualność.

W horoskopie możemy odczytać, jakie są partnerskie i rodzinne wzorce poszczególnych osób. Wzorce osoby możemy porównać z wzorcami rodzin. Będzie wtedy widać, komu zapowiada się bycie lukrem na torcie, a komu grozi zostanie tłuszczem do smarowania rodzinnej tortownicy. Kto może zostać wołem roboczym, a kto może liczyć na wsparcie w drodze na szczyty.

Rodzina jest środowiskiem, w którym się rodzimy, w którym wzrastamy i jesteśmy wychowywani. Jest miejscem i gronem osób, do którego wracamy zasadniczo każdego dnia po pracy. Nasz sposób wypoczywania uwzględnia rodzinę. Nasze cele życiowe często dotyczą właśnie rodziny lub są przez nią modyfikowane.

Człowiek jest istotą społeczną (niektórzy mówią: „zwierzęciem społecznym”) i wielką część swego życia spędza właśnie na łonie rodziny. Dlatego warto zobaczyć, jakie kwiatki rosną na tej łące. Dla dobra swego i najbliższych.

Narodziny i życie w rodzinie podobną są do narodzin i życia w ojczyźnie. Bywa w nich wiele czynników pomocnych dla dobra stosunków, jednak często związki te istnieją mimo braku wskaźników ewidentnie pozytywnych lub nawet jakby wbrew przeciwnościom. Co więc wiąże tak mocno? Potrzeba życiowej lekcji? Nadzieja naprawy? Los głębszy, niż teraźniejsze widoki? - Gdzie szukać przyczyn? Jak dostrzec cel, który wyjaśni przeszłość i rozjaśni przyszłość? 




 


 

na górę