ASTROLOGIA

refleksje

Artykuły astrologiczne o bardziej ogólnym charakterze.

2008-06-22 Kałuski Bogusław
Horoskop - jak rozumieć los

Moje rozumienie spraw jest następujące. - Los, to jest jakby typ życia. Psycholodzy mówią o charakterze działania i reagowania. Astrologowie mówią o horoskopie. W ramach tego typu nasza manewrowność w życiu zależy od poziomu świadomości. Świadomość zaś jest zawsze ruchoma, każdorazowo przez nas rozszerzana lub przymykana - w ogóle lub na niektóre wydarzenia czy decyzje. Zdajemy się czasem działać świadomie, a czasem automatycznie, czasem coś pamiętamy, a czasem nie.
 
Czy to bóg, czy ty sam, wybrałeś [taki] los (typ życia). Teraz trzeba żyć. I robić co się da. - Bóg wie, co robi, więc tego dyskutować nie trzeba.
 
A jeżeli to ty wybierałeś (opcja wielu inkarnacji), to się zakłada, że wtedy, podczas wyboru, świadomość była odpowiednio dobra (jasna), aby dokonać adekwatnego wyboru. - Choć mówi się też, że niektórzy wybierali sobie los zbyt ambitnie. Bo i tam u góry nie wszystko jest już całkiem krystaliczne i wyszlifowane.
 
Gdy nadchodzi wiosna, to rolnicy idą w pole. Choć nie wszyscy. Ale raczej. Raczej tak, bo inaczej byśmy nie mieli (jako wszyscy) co jeść zimą. - Taka jest moja analogia dla "oddziaływania planet" i taka jest baza dla prognoz.

* * *
 
Ktoś powie o kimś, że ma szczęście w miłości, albo że urodził się przystojny, kobieciarz, babiarz, latawica, albo że jest wojowniczy, a o innym, że jest nastawiony pokojowo. Albo, że samotnik, albo że wszystko robi razem z żoną. Albo że chorowity. Albo że człowiek z wyobraźnią. To jest właśnie typ życia - los.

Również bycie przystojnym mężczyzną, albo piękną kobietą to los, bo takie osoby mogą zaniedbywać szlifowanie innych swoich cech, jak choćby nauki, skoro w życiu wiele udaje im się przez sex appeal. I starzenie się tu nie pomaga, bo często nawet dziesiątkami lat przebywa się w mniej więcej tym samym otoczeniu., które wciąż pamięta taką piękność, a nawet obcy dostrzegają ślady piękności i komplementami przypominają o tym. A czas mija i gdy zaczynają się liczyć kompetencje, to może ich brakować. – Ślady piękna są mocne. Mieszkałem długo w miejscowości, w której jest stary pałac, użytkowany jako ośrodek zdrowia, przedszkole i biblioteka. Wokół jest stary park, miejscami porośnięty pokrzywami i – tam gdzie burze przetrzebiły drzewa stare - obsadzony nowymi, byle jakimi, bez dbałości o kompozycję. A są w nim drzewa stare, których układ świadczy o szlachetnej estetyce ich ogrodnika założyciela… w dawnych czasach. Gdy chodziłem do tego parku, to nie widziałem pokrzyw, lecz właśnie te stare drzewa, posadzone w kształt rzymskiej bazyliki św. Piotra, widziałem dawne piękno. A niektórzy moi gości wiedzieli tylko pokrzywy i bałagan… Bo nie byli z tym parkiem zżyci.

Także nadzwyczajna pracowitość czy ambicja może okazać się wyznacznikiem losu. Bo najpierw studia, bo potem kariera, bo potem trzeba dokończyć budowę domu i… zabrakło czasu na urodzenie dzieci. I ktoś jest samotny na starość…

Inna rzecz, że los może się realizować na różnych poziomach. Ostro, dramatycznie lub subtelnie, łagodnie. Bowiem między dwiema skrajnościami jest ciąg form (elementów) pośrednich. Dwa skrajne wydają się sobie różne. Dwa sąsiednie wydają się sobie podobne. Oto niektóre przykłady (można podać ich więcej i jeszcze różniejsze). Weźmy parę: wojna i pokój:

- ktoś z kimś walczy i kogoś zabija,
- ktoś kogoś bije,
- ktoś widzi, że ktoś inny kogoś atakuje
- ktoś ogląda reportaż, na którym ktoś kogoś atakuje (np. autentyczna walka kibiców i policji)
- ktoś ogląda film, na którym (na niby) przedstawiana jest sytuacja walki
- ktoś prowadzi spokojne życie
- ktoś przygotowuje programy przeciwdziałania wandalizmowi czy wojnie
- ktoś kogoś kocha
- ktoś kogoś kocha z wzajemnością (albo ktoś się z kimś przyjaźni).

Taki ciąg walki i pokoju może być charakteryzowany przez podobny układ planet, lecz o tym, jak będzie wyglądać życie, decyduje poziom człowieka.

Jak to wygląda w praktyce? Widziałem, jak w dzień po zakończeniu roku szkolnego, chłopiec rzucał kamieniami w szkołę, kaleczył drzwi, wybijał szyby. Obok szkoły znajduje się 10 piętrowy blok i z okien mogło to widzieć kilkaset osób. Mimo tego szalał, jak gdyby to była noc i pustkowie. Krzyknąłem i wtedy schował się. Być może było to jednorazowe rozładowanie frustracji, a być może taki charakter. Może uszło mu to płazem, a może dostał w domu lanie, a może rodzice musieli pokrywać koszty tego młodocianego wandalizmu, a może właśnie się rozzuchwalił i jutro rozwali coś większego niż osiedlowa szkoła. - Agresywny chłopiec, jeżeli podda się treningowi, może uporządkować swoje życie i mieć osiągnięcia jako bokser. Kulej (albo Sztam) mówił, że kandydat na wybitnego boksera na początku ma raczej agresywne, a nawet kryminalne zacięcie. Taki typ bez pracy pod okiem trenera może wylądować we więzieniu za rozboje.

Inny przykład to dziecko z nadpobudliwością psychoruchową, ADHD. To ktoś, kto w spokoju dostaje szału. Dla lepszego rozumienia proszę zobaczyć najpierw krótki filmik:
http://pl.youtube.com/watch?v=YFzMcqzDOgw&feature=related
Takie dziecko może przechodzić katorgę przymusów ze strony otoczenia, domagającego się zachowania typowego (spokojnego). Tymczasem "takie dziecko" bywa bardzo inteligentne, lecz koncentrować i uczyć może się tylko w ruchu! – Jeżeli takie dziecko ma w losie urodziny w USA, to może trafić do szkoły, w której są klasy z takimi dziećmi. Albo jeżeli los zwiąże go rodzicami, którzy będą uczyć go w domu, organizując mu życie ruchliwe, to jego życie może potoczyć się w innej jakości. – Tak oto mamy doniosły splot losów różnych osób.

Inny ciąg pokazuje subtelności oraz iluzje:

- ktoś zażywa narkotyki, podaje innym, ludzie giną
- ktoś jest nałogowym alkoholikiem, rujnuje siebie i innych
- ktoś jest hazardzistą i zgrywa się do suchej nitki
- ktoś nałogowo ogląda filmy pornograficzne, horrory czy filmy z dominującą agresją
- ktoś jest nałogowym graczem komputerowym czy internetowym
- ktoś ma znajomości internetowe bez realnego kontaktu lub które rozpadają się gdy nastąpi kontakt w rzeczywistości
- ktoś ogląda dużo telewizji
- ktoś żyje marzeniami (jakby w dwóch światach)
- ktoś pisze romantyczne wiersze do szuflady
- ktoś jest znanym poetą

Są wzloty i upadki, odmiany losu i załamania. Jest los szczęśliwy i los trudny. Są sploty losu. Kryminalista może zostać mistrzem sportu, zabijaka może znaleźć zatrudnienie w armii i przeżyć. Poeta może się zapić na śmierć. Znam 3 osoby, które wygrały milion lub więcej, a jednak w  krótkim czasie niewiele im zostało, a nawet długi. Znam ludzi, którzy porządkują swoje serca i przebijają się ponad uliczny nurt i chaos. Ludzie miewają burzliwą młodość, a potem zdarza się, że spotykają kogoś wspaniałego i tworzą udane rodziny.

* *  *

Co można zrobić ze swoim losem? – Trzeba zostać bohaterem swego losu. Tolkien napisał: nie całe bohaterstwo poszło na marne. Trzeba szukać stabilizacji, oparcia, ludzi mądrzejszych i dobrych, a także organizacji których będziemy dobrą częścią. Gdy los jest wyzywający, a postawa jest uporczywie niepoprawna i następuje recydywa zachowań i wydarzeń, to raczej nie można liczyć na szczęście. Można jednak liczyć na pracę. - Mamy do przeżycia kilkadziesiąt lat. Czasem trzeba poświęcić kilka z nich na uleczenie swego życia. – Zawsze też można liczyć na boga i modlitwę. Lecz jeden paciorek może tu nie wystarczyć. – I jeszcze jedno. Owszem, ktoś może nam pomóc, podać rękę, dać wskazówkę, podać kierunek, lecz potem zasadnicza praca i trzymanie się tego kierunku są do wykonania osobiście, własnymi rękoma.

Niech los nam sprzyja!

 

Zobacz też:
Kałuski Bogusław
Los. Sytuacja astrologa i klienta
http://www.astrologia.kaluski.net/refleksje.php?id=889


 

na górę