ASTROLOGIA

portrety

Horoskopy znanych osób, państw itp.

2019-11-30 Gronert Jarosław
USA - ChRL, rozgrywka o globalny prymat między najstarszą demokracją, a najstarszą autokracją - część 1

W trakcie pobytu Plutona i Saturna w Koziorożcu (do których w grudniu 2019 roku dołączy Jowisz) a faktycznie w czasie ich przyszłorocznych koniunkcji – wykuwane są symboliczne i rzeczywiste „Pierścienie Mocy i Władzy”. Dzieje się to w czeluściach tajemnic służbowych i prywatnych gabinetów ludzi mających wielkie wpływy, równe ich ambicjom. Bezpardonowa międzynarodowa rywalizacja-wyścig-wspinaczka, toczy się o STATUS, i to jak najwyższy – symbolizowany wszak przez Saturna, Koziorożca i sektor dziesiąty. A w walce o status globalnego hegemona (oraz mocarzy regionalnych i lokalnych) triumfować mogą jedynie totalnie zaangażowani, zmotywowani i zmobilizowani. Co sprowadza się do kwestii: jakiej maczugi należy użyć, by można było zamienić ją na berło, gdy już zasiądzie się na wszechświatowym tronie! Zrozumiałe jest więc, że im bliżej siebie są obie planety społeczne i Pluton, tym bardziej dają o sobie znać tytaniczne wysiłki dla zdobycia i utrzymania władzy nad światem. A dla podmiotów słabszych – chociażby nad jego częściami. Zatem (jak zwykle) zwycięzcy ustalą zasady, a przegrani będą musieli się do nich dostosować i ich przestrzegać. W tak wielce ważnej światowej rozgrywce, neutralność innych państw stanie się mało prawdopodobna, a wręcz niemożliwa. Powstaje więc pytanie, jak liczne staną się amerykańskie i chińskie orszaki, złożone ze słabszych krajów. Niektórym z tych słabszych państw przypadnie wyjątkowa istotna rola w globalnym przeznaczeniu. A dodatkowo, dla nas oraz krajów Europy Środkowej kluczowe będzie to, w jakich drużynach i pod jakimi flagami wystąpią Rosja, Turcja i najsilniejsze kraje UE.

Szansą na zapobieżenie eskalacji w rywalizacji o władzę nad światem – jest jedynie (znany z przeszłości) kongres-koncert mocarstw i kolejny podział „globalnego tortu” na nienaruszalne strefy wpływów i kontroli. Tym bardziej, że po siedmiokrotnych kwadraturach Urana w Baranie do Plutona w Koziorożcu w latach 2011-2016, światowe bezpieczeństwo zostało zastąpione szerzącymi się niepokojami, a w wielu rejonach – poczuciem narastającego zagrożenia. Dlatego zbliżające się złączenia planet społecznych i Plutona w Koziorożcu wymagają nowego globalnego porozumienia między najsilniejszymi geopolitycznymi rozgrywającymi.

O hegemonię w świecie rywalizowali w XX wieku Brytyjczycy, Niemcy, Rosjanie i Amerykanie. Zwycięzcami zostali w zeszłym stuleciu przede wszystkim Amerykanie, a konkurujący z nimi Rosjanie zrujnowani wojnami światowymi oraz rewolucją i jej późniejszymi skutkami, zdecydowanie osłabli u schyłku zeszłego stulecia. Od przełomu XX-XXI wieku coraz śmielsze wyzwania triumfującym Amerykanom nasyconym dobrobytem, zaczęli rzucać Chińczycy. I to głównie między USA a ChRL toczy się teraz na naszych oczach rozgrywka o globalną hegemonię. Zaś Saturn z Plutonem w Koziorożcu nakazuje, iż dla odniesienia w niej zwycięstwa konieczne jest stosowanie surowych reguł dotyczących zdobywania władzy i bogactwa. A także eliminacji konkurencji oraz rygoru jakiemu należy poddać siebie i otoczenie, aby sukces nie tylko osiągnąć ale utrwalić.

W kosmogramach Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej i Chińskiej Republiki Ludowej dominujące są prawe i górne kwarty kosmicznych mandal. Zawierają one nie tylko większość ciał niebieskich, ale także natalne Słońca oraz planety władające Medium Coeli i osiami Ascendent-Descendent. Oba wielkie państwa są więc predysponowane do intensywnego uczestnictwa w wielkoświatowych turniejach i bataliach oraz licznych kontaktach z innymi krajami. Są wręcz skazane na mnożące się i wciąż zmieniające się relacje z sojusznikami i przeciwnikami. Trudno się temu dziwić, wszak taki jest los wielkich organizmów państwowych. Jeżeli chcą one utrzymać bądź wzmocnić swój status i wpływy,  muszą w ofensywny lub defensywny sposób dostosowywać się do zmieniających się warunków geopolitycznych i ze wszystkich sił wpływać na te zmiany. Im skuteczniej wykorzystują swe moce, tym bardziej ich hegemoniczna pozycja staje się niekwestionowaną wśród innych narodów i państw. Czyli „nihil novi sub sole”, albowiem „od zawsze” koleje losu świata zapisywane są przede wszystkim historią imperiów i mocarstw – zarówno w czasach ich wzlotów jak i upadków, triumfów jak i klęsk. Losami krajów wpływających w niewielkim stopniu na globalne przemiany, nie przejmują się ani im współcześni, ani przyszli badacze.

           

W kosmicznych mandalach amerykańskiego i chińskiego mocarstwa zwraca uwagę obsadzenie sektorów siódmego i ósmego. Sektor siódmy definiuje związki z partnerami i konkurentami, z sojusznikami i wrogami – czyli nie występują tam podmioty obojętne, nijakie, nieokreślone, nieoszacowane. Z racji ulokowania Marsa w początkowych częściach tych sektorów we wszelkich negocjacjach, porozumieniach, paktach i konfliktach czołową rolę odgrywa siła oręża. I w rozmaitych zmaganiach – od politycznych, biznesowych, po wojskowe – wpierw wystąpi rywalizacja, mało kompromisowe interakcje, dynamiczne próby sił w bezpośrednich starciach, a dopiero później możliwe są pertraktacje, negocjacje, ugody, kontrakty, porozumienia. Ale przecież tak powstawały oba państwa – na drodze rozstrzygnięć militarnych. Co więcej, krótko po powstaniu Chińskiej Republiki Ludowej, jej wojska (w pierwszym rzucie wysłano około 2/3 ówczesnej chińskiej armii) krwawo zmierzyły się z armią amerykańską w wojnie koreańskiej w latach 1950-1953.

Sektor ósmy zawiera informacje o tym jak realizuje się wspólne (zwłaszcza gospodarcze) interesy wewnątrz własnych granic, jak i w relacjach z innymi krajami. Określa kondycję gospodarczą państwa i związki z gospodarkami innych krajów oraz poza-państwową finansjerą, a także siłę i skuteczność tajnych służb.

W kosmogramie Chin Ludowych porfiriański sektor ósmy obsadzony jest liczniej i silniej niż w kosmicznym diagramie amerykańskim. Główną rolę piastują w nim Słońce w Wadze i Saturn w Pannie. Czyli gospodarcze sukcesy bądź porażki tego państwa, zależą głównie od decyzji chińskich władz. Władz prawie 1,5 miliardowego kraju, z partią komunistyczną liczącą około 90 milionów członków. Centralne planowanie i sterowanie poczynaniami gospodarczymi przez partyjnych szefów i dygnitarzy, przypomina dawną, trwającą przez tysiące lat kontrolę cesarzy i cesarskich urzędników. Niegdyś o silnie zmilitaryzowanym Królestwie Prus mawiano, że jest to „armia posiadająca własne państwo”. Wobec tego mono-partyjną Chińską Republikę Ludową można określić jako „Partię posiadającą własne państwo”. Obecnie do tej formacji dzierżącej monopolistyczną władzę należy 1/3 spośród najbogatszych Chińczyków. Tak liczna gromada ciał niebieskich w chińskim sektorze ósmym (przy słabo obsadzonym sektorze drugim) sprawia, że wspólnota dóbr zdecydowanie dominuje nad ich prywatnością. Potwierdza to fakt, że władcą sektora drugiego określającego indywidualny stan posiadania, jest Neptun – umiejscowiony w sektorze ósmym, który przekształca (bądź przewłaszcza) własność jednostek, w dobra kolektywne. Jednocześnie złączenie Merkurego, Ceres z Neptunem w końcowej części tegoż plutonicznego sektora, pospołu z kwadraturą Słońca do władającego sektorem pierwszym Urana w sektorze piątym, sprzyjało rozwojowi kuszącej ideologii i wynikającego z niej mnożenia najbardziej irracjonalnych, fantastycznych, utopijnych, wręcz szokujących pomysłów oraz eksperymentów. Wywróciły one „do góry nogami” wiele dziedzin życia. Stały się tragedią zwłaszcza w sferze gospodarki. Doprowadziło to w pierwszych 30 latach istnienia ChRL (w trakcie „zbierania zboża ze skał”) do szeregu ekologicznych, rolniczych i przemysłowych katastrof i klęsk głodowych. Pochłonęły one miliony ofiar. Ale na przełomie siódmej i ósmej dekady XX wieku Chiny Ludowe podjęły iście plutoniczne, najbardziej głębokie i radykalne reformy, ze wszystkich krajów komunistycznych. Dzięki współpracy z międzynarodowymi korporacjami i bankami w dawnym „Państwie Środka” zmieniło się wszystko. Dokonało ono niebywałego postępu i uzyskało ono wręcz niewyobrażalne korzyści. Stało się gigantycznym placem budowy i fabryką – dosłownie wszystkiego. Obecnie życie gospodarcze świata, w znacznej mierze zależy od tego, co się dzieje w Chinach.

W zestawie kosmicznych potencjałów Stanów Zjednoczonych, w osi sektorów 2-8, znajduje się aplikacyjna opozycja Merkurego w Raku, do Plutona w Koziorożcu w sektorze drugim. Oczywiście to Merkury jest podporządkowany Plutonowi, a nie na odwrót. Tak umiejscowioną opozycję możemy nazwać – „totalną”. Władcą sektora ósmego jest Księżyc w Wodniku w sektorze trzecim, w półtorakwadraturze do Słońca, a sektorem drugim włada ulokowany w sektorze dziesiątym Saturn, w aspekcie 90º do Słońca. To wszystko sprawia, że prawo własności jednostek jest tak pilnie strzeżone, nadzorowane i jest swego rodzaju świętością. Wytężona kontrola dotyczy także finansów grup, organizacji, instytucji, firm i państwa. Ich budżetom i wydatkom czujnie przyglądają się jawne oraz tajne służby i organy kontrolujące wpływy fiskalne. Za uchybienia i oszustwa podatkowe są zasądzane surowe kary. Nie brakuje środków na wytężoną pracę cywilnych i wojskowych tajnych służb oraz policji. Silnie rozwinięty jest też wywiad i kontrwywiad gospodarczy. Jednak paralelnie do rozwoju organów porządkowych, policji i tajnych służb państwowych, od początku istnienia USA – rozkwitają tam środowiska i organizacje przestępcze, mafijne, gangsterskie. Chętnie są one wykorzystywane przez tajne służby innych krajów, zwłaszcza wrogich. Zawartość sektorów 2-8 oraz aspektowe, zodiakalne i domifikacyjne powiązania ich władców, wraz z dwadasamsą Byka na Ascendencie w Strzelcu i Prozerpiną w sektorze pierwszym – promującymi osobistą zaradność i gospodarność, wyjaśnia dlaczego dewizą Amerykanina jest: „stań się bogatym, albo umrzyj próbując”. Co zdecydowanie się różni od forsowanych przez krajowe władze indywidualnych i zbiorowych systemów wartości mieszkańców Chin Ludowych, z prymatem kolektywno-państwowego stanu posiadania nad prywatnym.

Zarówno w kosmogramie USA jak i ChRL władcy wenusjańskich sektorów siódmych (amerykański Merkury i chińskie Słońce) są w plutonicznych sektorach ósmych. Wskazuje to na czujną obserwację i przenikliwą ocenę istniejących i możliwych relacji z innymi krajami, organizacjami, firmami. Wynika ona z naturalnej dla sfer plutonicznych ostrożności, nieufności, a nawet podejrzliwości. I to nie tylko wobec konkurentów, przeciwników ale i kontrahentów, partnerów, a nawet sojuszników. Ponadto, głównym motywem wszelkich aliansów postrzeganych z Waszyngtonu i Nowego Jorku oraz z Pekinu i Szanghaju, nie są zgodności polityczne, ideowe, czy kulturowe – są nim przede wszystkim interesy.

Z kolei w sektorach siódmych obu mocarstw znajdują się ciała niebieskie władające sektorami dziesiątymi. W kosmogramie USA sektorem dziesiątym włada Wenus w Raku w złączeniu z Jowiszem – władcą Ascendentu. Dlatego za oceanem tak istotną rolę odgrywają prawnicy – zwłaszcza dla ludzi zmierzających na najwyższe piętra społecznej piramidy – oraz tych, którzy się tam już ulokowali. W zodiakalnej mandali ChRL, władcą sektora dziesiątego jest Pluton w Lwie, w złączeniu z Marsem. I we współczesnej wersji „Państwa Środka” wszelkie rządowe kampanie planowano i realizowano według zasad wojskowych, według których funkcjonuje również sprawująca cały czas rządy Komunistyczna Partia Chin.

W kosmogramie Stanów Zjednoczonych Mars jest w powietrznym znaku Bliźniąt w pierwszej  części sektora siódmego, w kwadraturze do Neptuna w ziemskiej Pannie w sektorze dziewiątym. Wyjaśnia to kluczowe znaczenie lotnictwa i lotniskowców w amerykańskiej doktrynie wojennej. Pływające lotniska umożliwiają pokrycie większości świata parasolem złożonym z latających aparatów – pilotowych i bezpilotowych. Jednocześnie marsowo-neptunowa kwadratura pokazuje, że duże straty we flocie lotniskowców będą miały skutek – jak trafienie strzałą w „Piętę Achillesa”.

Koniunkcja Marsa z Plutonem w Lwie w sektorze siódmym nakazuje Chinom Ludowym wyposażyć się w niebywale kosztowną, ale jak największą siłę zbrojną, gdyż wielką wojskową mocą dysponują potencjalni przeciwnicy. Silne kraje w pobliżu Chin, dysponują bronią atomową. Ma ją Rosja, Indie, Pakistan i Korea Północna, a na terenach Japonii i Korei Południowej może być lokowany jądrowy arsenał USA. Wymienione złączenie marsowo-plutonowe w kwadraturze do Wenus w Skorpionie w sektorze dziewiątym nie sprzyja kompromisom – zwłaszcza militarnym. Utrudnia też funkcjonowanie długoterminowych sojuszy. Chińska Republika Ludowa zdetonowała swoją pierwszą bombę atomową 16.10.1964 roku. I co ciekawe, w chwili jądrowej detonacji, zodiakalne położenie Słońca, znalazło się w tym samym miejscu, gdzie było Słońce progresywne ChRL. Oznacza to, że Słońce progresywne Chin Ludowych razem ze Słońcem progresywnym pierwszego chińskiego wybuchu nuklearnego, wędrują wzdłuż zodiaku w szczególnie dokładnej koniunkcji. Będzie tak „na zawsze” – a właściwie dotąd, dopóki będzie ChRL.

c.d.n.
 

na górę